Do dzieła

Zmianę zaczynam od siebie

Łatwo powiedzieć zorganizuj się! – niestety trudniej zrobić. Codzienna gonitwa pomiędzy wieloma rolami, które nosimy na swoich plecach nie ułatwia nam tego.

Czujemy się zdołowani, ośmielę się stwierdzić zdeptani po całym dniu… Dom, praca, zakupy, dom, obiad, kolacja, lekcje, zakupy, dom, praca, aaaaa pobiegałabym jeszcze ale kiedy no tak sprzątanie, ooo czas na sen ale ba już trzeba wstawać i znów praca, dom, itd., itd, można by wymieniać bez końca.

Dlatego tak ważny jest plan – brak planu to tylko opóźniony ładunek wybuchowy który uwierzcie wybuchnie w najmniej oczekiwanym momencie siejąc grozę i spustoszenie 🙂

Aby uporządkować swoją przestrzeń na samym początku musimy uporządkować swoje myśli (swoją głowę) – to pierwszy krok – proste ha niestety nie do końca.

Wielokrotnie sami sobie zaprzeczamy – widzimy że coś jest białe ale brniemy w stwierdzenie że jest to kolor na pewno szary, o jejuniu wręcz na 100% to czarny kolor.

Jak to zrobić by planowanie stało się nawykiem a organizowanie przestrzeni domowej nie było traumą tylko przyjemnością a sprzątanie nie okazało się udręką tylko miłym elementem w ciągu każdego dnia?

Brzmi dziwacznie oj wiem…

Usiądź, weź do ręki długopis, notatnik i zapisz co w ciągu dnia robisz dla siebie (ale tak na 100% tylko dla siebie). Jeśli nie jesteś w stanie wypisać chociaż dwóch rzeczy to nie ma na co czekać…..

Życie mamy tylko jedno i powtarzanie w kółko czynności które moglibyśmy usystematyzować zabiera nam tak cenny czas. Wystarczy pomyśleć że codziennie nie musisz zbierać z podłogi skarpetek, zabawek – już wiesz o czym mówię.

W notatniku koniecznie musimy zapisać co chcielibyśmy codziennie dla siebie zrobić (i dlaczego tego nie robimy).

Co codziennie zabiera nam cenny czas… ?

Dzięki tak prostemu działaniu uświadamiamy sobie jak wiele rzeczy nas frustruje, jak codzienne czynności porządkowe w domu nas wręcz dobijają. To tak jak z alkoholizmem aby rozpocząć skuteczne leczenie ktoś sam musi przyznać że ma problem.

Doskonale wiem o czym piszę przeszłam ten etap…

Zrób listę czynności, rzeczy w domu które Cię denerwują, które zabierają Twój czas następnie na kolejnej stronie napisz rozwiązanie do każdego negatywnego stwierdzenia jak to zrobić np. męczy mnie ciągłe prasowanie (po stronie negatywnej) – wdrożę harmonogram prasowania (po stronie pozytywnej), mam dość ręcznego mycia naczyń – zainwestuję w kupno zmywarki, mam dość porozrzucanych rzeczy – stworzę system segregacji i organizacji.

Lista jest bardzo pomocna miej ją zawsze przy sobie – rzuci na codzienność zupełnie inne światło.

To bardzo dobry kierunek do zorganizowania się 🙂

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *